Kim jest Marcin Sadowski, czym zajmuje się na co dzień, dlaczego wybrał tak ważną rolę w społeczeństwie, jaką jest bycie strażakiem?
Jestem mężem i ojcem. Z zawodu strażakiem i pracuję w Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim już 20 lat, obecnie na stanowisku Zastępcy Dowódcy Zmiany w stopniu st. aspiranta oraz prowadzę własna działalność gospodarczą. Od dziecka byłem związany z Ochotniczą Strażą Pożarną i pracą na rzecz lokalnej społeczności.
Bardzo niebezpieczny sezon letni za nami, można było zauważyć choćby po poziomie lokalnych rzek, bardzo duża susza. Jakie największe zagrożenia napotkały Was Strażaków w tym okresie?
Sezon letni był trudny dla Wszystkich z uwagi na wysoką temperaturę i brak opadów, to główny czynnik pożarów lasów, ale jeśli chodzi o nasz rejon działania, nie odnotowaliśmy dużych pożarów tego typu.
Nie wiem czy to dobre pytanie ale, czy dla Straży Pożarnej, jest okres w którym można „spać spokojnie”, uwzględniając np. tylko pożary?
Straż Pożarna nie ma podziału na ilość wyjazdów w ciągu roku. Na pewno możemy spodziewać się poszczególnych zdarzeń w zależności od pory roku i warunków atmosferycznych. Wiosna co prawda już bardzo rzadko, ale wypalanie traw i nieużytków rolnych oraz wypadki drogowe szczególnie z udziałem motocyklistów. Lato, pożary lasów oraz usuwanie skutków gwałtownych burz (lokalne podtopienia, powalone drzewa, czy też zerwane dachy). Zima jest to sezon grzewczy niestety wielu z nas zaniedbuje przeglądy kominiarskie co może prowadzić do bardzo poważnych skutków. Dlatego też namawiam do przeglądów urządzeń, przewodów kominowych i wentylacyjnych oraz zakup odpowiednich czujek które mogą nas ostrzec i uratować życie.
Za pasem okres zimowy, mając na uwadze, że żyjemy i funkcjonujemy na wsi, co oczywiście jest olbrzymim atutem, na co jako mieszkańcy musimy zwracać uwagę, jak prawidłowo przygotować się do zimy i sezonu grzewczego i dlaczego bardzo ważna w domach z kominem jest wizyta kominiarza?
Jak wspomniałem w poprzedniej odpowiedzi, sezon grzewczy powinniśmy rozpocząć bezwzględnie od przeglądu kominów i urządzeń grzewczych. Pożary sadzy sporadycznie ale występowały zawsze i nikogo nie dziwiły. Zgromadzona sadza się zapalała – ”troszkę pohuczało i podymiło” i na tym ogólnie się kończyło. Obecnie opał z którego korzystamy jest słabej jakości, drewno jest niewysezonowane a sadza to nie postać czarnego proszku lecz można porównać do brył asfaltu- smoły przyklejona do ścian komina, która jak się zapali jest trudna i czasochłonna do ugaszenia. A jeśli nie przyjedziemy na czas, wysoka temperatura spalania może doprowadzić do pęknięcia komina, rozszczelnienia a następnie do zatrucia tlenkiem węgla czy też pożaru. Pamiętajmy wszystkie urządzenia w których jest proces spalania (ogień) następstwem jest tlenek węgla potocznie zwanym cichym zabójcą i proszę tego nie bagatelizować. W pomieszczeniach w których znajdują się kominki, piece, piecyki lub nagrzewnice gazowe muszą mieć odpowiednią wentylację.
Wspomniałem o suszy, ale trudno przejść obojętnie, wobec tego co spotkało ludzi na południu Polski. Jesteśmy z Was dumni, że pojechaliście tam i pomagaliście potrzebującym. Komu pomogliście? Czy jeszcze coś dla tych ludzi lokalnie możemy zrobić?
Tak – byliśmy na południu polski. Za zgodą Pana Wójta Gminy Radziejowice i Waszej odpowiedzi na naszą prośbę dostarczyliście do Naszej jednostki bardzo dużo niezbędnego sprzętu do sprzątania gospodarstw domowych po powodzi, wody pitnej, ręczników papierowych, chemii gospodarczej i wiele, wiele innych. Spakowaliśmy Wasze rzeczy nasze pompy i po bardzo burzliwych rozmowach wśród załogi wyznaczyliśmy osoby, które w godzinach nocnych 23 września udały się do miejscowości Lewin Brzeski a następnie Lądek Zdrój. Nasza pomoc polegała na dostarczeniu w/w sprzętu, wypompowaniu wody z zalanych piwnic i posesji oraz pracach fizycznych. Byliśmy w magazynach tych dwóch miast i mogę z czystym sumieniem powiedzieć jesteśmy życzliwi dla ludzi w potrzebie. W ich imieniu bardzo bardzo dziękuję. A co do powodzi i skutków to nawet w 10 procentach telewizja nie odzwierciedla tego co widzi się gołym okiem, tam na miejscu.
Straż w Kuklówce przygotowuje się do bardzo ważnego wydarzenia. Pewnie ta dobra nowina niesie się już tu lokalnie od domu do domu, ale powiedz proszę, jaki wóz trafi niebawem do naszej nowoczesnej strażnicy?
Na dzień dzisiejszy spodziewamy się w miesiącu grudniu fabrycznie nowego ciężkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego na podwoziu Scania z napędem 4×4 o pojemności zbiornika wody 5 tyś. litrów i wydajności autopompy 3200 l/min. Jest to nowoczesny samochód, który będzie wyposażony w 4 aparaty powietrzne ochrony dróg oddechowych, zestaw elektrycznych narzędzi do ratownictwa technicznego, zestaw poduszek pneumatycznych, kamerę termowizyjną zestaw ratownictwa medycznego z AED i wiele innego sprzętu ratowniczego. Resztę Wam opowiemy i pokażemy na miejscu.
We wrześniu miejsce miały zebrania wiejskie, pojawiłeś się także na zebraniu w Sołectwie Kuklówka Radziejowicka. Był poruszony także temat pojazdu, nazwijmy to technicznego do przewozu np. dzieci które chcą być strażakami. Jak wygląda postęp w pozyskiwaniu środków na ten bardzo ważny cel?
Planujemy w roku 2025 zakupić samochód z przeznaczeniem do przewozu 9 osób. Życzliwość mieszkańców okolicznych miejscowości była bardzo duża i z funduszów sołeckich zgromadziliśmy 37 tyś. zł. Sami deklarujemy 25 tyś. zł. Dnia 30 września złożyliśmy pismo do Urzędu Gminy w Radziejowicach o zabezpieczenie środków w budżecie gminy na rok 2025 w kwocie 100 tyś. zł. Staramy się za pośrednictwem KP PSP w Żyrardowie o dotacje z KSRG (Krajowy System ratowniczo Gaśniczy) w kwocie 50 tyś zł. Na dzień dzisiejszy nie wiem na jakie kwoty mogę liczyć.
Skoro poruszyliśmy temat młodzieży, to proszę powiedzieć trochę o działającej w naszej OSP – formacji młodzieżowej, ilu skupia ona członków, na czym polega jej funkcjonowanie oraz to, kto może do niej dołączyć.
Młodzieżową Drużynę Pożarniczą reaktywowaliśmy na początku 2023r. Obecnie zrzesza 16 członków. Nalezą do niej zarówno chłopcy jak i dziewczęta. Do drużyny może wstąpić osoba, która ukończyła 10 lat. Grupa ta ma strażackie umundurowanie i cyklicznie spotykają się na zbiórkach. Uczą się sprzętu pożarniczego, pierwszej pomocy, współpracy i koleżeństwa. Biorą udział w turniejach wiedzy pożarniczej oraz w zawodach sportowo pożarniczych. Staramy się zaszczepić im pożarnictwo aby w przyszłości mogli do nas dołączyć i nieść pomoc w sytuacjach zagrożenia.
Ilu Strażaków czy też ilu członków liczy sobie na dzień dzisiejszy OSP Kuklówka, jakie możliwości techniczne mamy jako społeczeństwo lokalne by pomóc Wam w rozwoju i analogicznie do pytania o młodzieży, kto może dołączyć do formacji ochotników?
Jeśli chodzi o strażaków obecnie zrzeszamy 48 członków w tym 12 kobiet. Z tej grupy 21 strażaków tworzy Jednostkę Operacyjno – Techniczną i to oni mogą brać udział w działaniach ratowniczo – gaśniczych. Kandydatem na członka OSP może zostać osoba, która ukończyła 18 lat, posiada obywatelstwo polskie i jest niekarana. Natomiast strażak ratownik JOT musi posiadać dodatkowo badania lekarskie i odpowiednie przeszkolenie. Oczywiście każdy strażak musi charakteryzować się odwagą, determinacją, musi posiadać umiejętność pracy w grupie i dobrze radzić sobie w sytuacjach stresowych. Zachęcam Wszystkich starszych i młodszych do bliższego poznania naszej jednostki i do wstąpienia w nasze szeregi.